Moda 2017

Ostatnio zima dała nam o sobie znać i przyszły naprawdę spore mrozy, które można odczuć nie tylko rano czy wieczorem, ale także w ciągu dnia. Bardzo ważny jest odpowiedni sposób ubierania, bo pozwala on nie tracić zbyt wiele ciepła i dzięki temu nie marznąć tak bardzo. Ważne jest nie tylko to, co założymy na wierzch lecz całe ubranie. Najlepiej stosować metodę „na cebulkę”, czyli ubierać na siebie kilka warstw. Mogą one wyglądać tak: t-shirt, następnie bluzka z długim rękawem,  sweter i na to jeszcze rozpinana bluza czy ocieplana kamizelka. Jeśli chodzi o dół, pod spodnie trzeba koniecznie ubrać rajstopy lub legginsy oraz dwie pary skarpetek.

W naprawdę duże mrozy najlepsza będzie kurtka puchowa. Jest bardzo ciepła, lekka i wygodna. Powinna mieć kaptur, który można dodatkowo założyć na czapkę. Z kolei czapka koniecznie musi zasłaniać uszy i czoło. Na szyję bardzo dobrym rozwiązaniem będzie komin, który dobrze do niej przylega. Ważne są też oczywiście naprawdę ciepłe rękawiczki. Niektórzy zakładają nawet po dwie pary. Schowanie rąk w kieszeniach to także dodatkowa ochrona dla dłoni. W ogóle kiedy jest naprawdę duży mróz najlepiej jest przebywać jak najkrócej na zewnątrz. Jeśli jest to konieczne, dobrze jest się chociaż trochę ruszać. To z pewnością lepsze rozwiązanie niż stać w miejscu i szczękać zębami…